Szukaj na tym blogu

21 maja 2014

Fryzurka 6-latki

Maj. 
Piękna pogoda. 
Zielono, cieplusio i żyć się chce! 
Z racji tej pięknej pogody, weekendy obfitują w liczne rodzinne odwiedziny, biesiadowania i grillowania. 
W jeden z takich weekendów postanowiliśmy odwiedzić rodzinę męża mego osobistego.
Dodam, że wybierając się w odwiedziny do kuzynki, trzeba zaopatrzyć się co najmniej w wiaderko energii. A to z racji tego, iż kuzynka posiada dwie energiczne latorośle.
Każde więc spotkanie obfituje w przeróżne swawole.
Ale ja kocham te zabawy z dziewczynkami: w sklepowe, nauczycielki, fryzjerki...
Od razu przypominają mi się szczenięce lata i zabawy z moimi siostrami ;)

A oto Pani Iza prosto od fryzjera :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz